środa, 7 października 2015

Polityk mówi ja słucham i co?

Siedzę i oglądam, słucham i wydaje mi się że rozumiem, próbuje powtórzyć i wychodzi mi, że powiedzieli coś takiego:

Wnikając w twoją sytuacje wnioskujemy, iż jest ona nie pozytywna, ale ponieważ absorbuje naszą uwagę zgadzamy się, na zaangażowanie naszej uwagi w powyższej sprawie, angażując w nią naszych najbardziej powołanych ludzi, których efekty działalności są nam znane i którzy, to nasi członkowie, efektywnie uzyskali pozytywne efekty, zwiększając efektywność  naszych działań w twojej sprawie....

Uff chyba nic nie rozumiem co oni chcą zrobić dla nas?
A  wy coś rozumiecie?

           
Hę ?




"Po czym się poznaje, że polityk kłamie?
                                                      - Po tym, że porusza ustami..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz