niedziela, 8 listopada 2015

Ośmiorniczki test na wierność...

Czwarta władza czyli media może dopaść każdego.
Pan Radosław Sikorski aniołem nie jest.
Człowieka osobiście nie znam więc o jego grzechach osobistych
mówić nie będę.
O jego wadach i zaletach politycznych można by mówić dużo.
Dla mnie osobiście grzechem ciężkim jest zdrada.
Tak mam, że zdradę wybaczam rzadko i niechętnie.
Bo jaką można pewność, że ktoś kto zdradził raz nie zrobi
tego ponownie.
Bardzo nie lubię w polityce tych ludzi, którzy zmieniając
diametralnie swoje poglądy lądują na ciepłych posadkach,
a kasa na spłatę kredytu jest ważniejsza niż "Twarz".
Moje większe rozczarowania to  Zyta Gilowska,
Joanna Kluzik - Rostkowska, Radek Sikorski, Ludwik Dorn
długo by wymieniać.
Czwarta władza a dzięki niej też ogół obywateli szybko zapomina
zdradę, ale słynnych ośmiorniczek zapomnieć nie może.
Przez swoje upodobnia kulinarne, nie przez to co powiedział
Radek Sikorski zakończył chwilowo swoją karierę parlamentarną.
Prawdopodobnie będzie wykładał na prestiżowym Uniwersytecie Harvarda
w USA.
W sumie fajnie, Amerykanie uznali, że Polak może ich czegoś nauczyć.
Media podsumowały to po swojemu, Sikorski nauczy Amerykanów
jeść ośmiorniczki.
O Światowidzie dlaczego te sympatyczne głowonogi
wywołują taki żywy odzew w społeczeństwie?
Posiedziałam, podumałam i olśnienie wiem.
Dawno, dawno temu postanowiłam zrobić Wspaniałemu pizzę
z owocami morza.
Wśród krewetek, krabów i czegoś tam jeszcze były osławione
ośmiorniczki.
Pamiętam to było lato, więc obiad na ogrodzie, ładna zastawa,
piękne okoliczności przyrody, Wspaniały głodny.
Rzut na pizzę, nie zapomnę zdziwionego wzroku wbitego
w to coś z małymi ramionkami i malutkimi mackami.
Wspaniały westchnął złapał za ramionko i siup, ośmiorniczka
wylądowała w krzaczkach jak my to mówimy dla jeża.
A teraz puenta, wiem dlaczego Wspaniały jest najwierniejszym
z wiernych on nie jada ośmiorniczek.
Polskie media czyli czwarta władza dokonała wielkiego
odkrycia ten kto jada ośmiorniczki jest podejrzany z samego
faktu takich, a nie innych upodobań kulinarnych.

                         

                                               Uwaga te ośmiorniczki nie nadają się do testu!

3 komentarze:

  1. Jak widać i słychać, człowiek nie świnia i zje wszystko- bycze jądra, niedzwiedzie łapy, ugotuje zupę z jaskółczych gniazd i z płetwy rekina i pochłonie przeróżne owoce morza łącznie z krylem. No cóż- taka jest prawda. Co do p.Sikorskiego- nie nadawał się na polityka- dobry polityk nie chlapie ozorem na lewo i prawo, bo wie, że każde jego słowo można "przerobić" wyławiając je z kontekstu.
    Pani Kluzik-Rostkowska nikogo nie zdradziła- została po prostu delikatnie wykopana, bo prezes uważał, że z jej winy jego kampania wyborcza się nie udała. P.Gilowska - za dużo i za często sprawdzała ile jeszcze zostało w butelce- zmieniła barwy klubowe bo już była na wylocie. Polityka to dość ciężki kawałek chleba - często czerstwy i z zakalcem, czasem ze sporyszem. Jak mówią "polityk nie krowa i często zmienia zdanie". Nie wiem czy wiesz, ale w dzisiejszych czasach nie można nawet nagraniom wierzyć- zarówno filmowym jak i głosowym. Gdy masz dużo materiału nagranego możesz stworzyć takie nagranie, że nikt nie pozna czy jest ono autentyczne czy zmanipulowane.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zadziwia mnie jak łatwo mają media. Jak łatwo wmówić ludziom, że tak
    naprawdę największą zbrodnią było jedzenie ośmiorniczek, a nie łatwość
    z jaką można było podsłuchać najważniejszych polityków.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież to wszystko było zmontowane przez PiS. Pan "mniej niż zero" będąc jeszcze na studiach nagrywał swoich kolegów, żeby móc w przyszłości coś z tego wykorzystać. A w prokuraturze i sadownictwie jest wciąż stara obsada, z poprzednich mianowań PiSu, więc nie ma się co dziwić, że jest jak jest i podsłuchiwani są winni, a nie ci, co podsłuchali.

      Usuń